| Autor |
Wiadomość |
| Edmoder1 |
|
 |
| Kate (nie chce mi się log |
 Wysłany: Śro 20:39, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| neuve napisał: | | jak już się gada o studiach itp. to może macie jakieś pojęcie co robi się po socjologii oprócz bycia socjologiem? xD |
Moja mama jest z wykształcenia socjologiem. A pracuje w prywatnej klinice medycznej jako pielęgniarka. Szczepionki, krew i takie głupoty. Trochę to smutne, że wiedza, zdobywana przez 4 lata na Uniwerku Wrocławskim się marnuje, a wykorzystywane jest to, czego uczy się w liceum... |
|
|
| miodzio |
| Wysłany: Wto 16:25, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
chociaż mówiąc szczerze za newsweekiem nie przepadam, za dużo ekonomii tam 
a Kurski pewnie kupował bilet  |
|
|
| lordchuckvader007 |
| Wysłany: Wto 15:12, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| A u mnie w mieście kiedyś był Kwaśniewski. Zanim przyjechała jego limuzyna , to połowa policji z Dolnego Śląska się zjechała...No nie mówiąc już o BORowcach... |
|
|
| neuve |
| Wysłany: Wto 15:01, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
a ontopic: widziałąm kiedyś Kurskiego, jak kupywał coś w kiosku  |
|
|
| neuve |
| Wysłany: Wto 14:59, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| dzięki za udostępnienie wiadomości |
|
|
| miodzio |
| Wysłany: Nie 13:22, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| centrum badań opinii publicznej albo pisać do newsweeka |
|
|
| neuvee |
| Wysłany: Nie 13:17, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| ale mi chodzi bardziej o to, co można robić po sojologii jeśli chce się pracować "w zawodzie" ;P |
|
|
| miodzio |
| Wysłany: Nie 13:04, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
moja siostra ma podobny dylemat "co mozna robić po seksuologii?"
prawda jest taka, że możesz nawet jako księgowa pracować jeśli ktoś Cię zatrudni
np. moj facet od historii zaczął uczyć w szkole gdy z wykształcenia był prawnikiem, potem skonczył studia historyczne, możliwości są nieograniczone |
|
|
| neuve |
| Wysłany: Nie 11:32, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
| jak już się gada o studiach itp. to może macie jakieś pojęcie co robi się po socjologii oprócz bycia socjologiem? xD |
|
|
| Kate |
| Wysłany: Pią 11:49, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Co do wiadomości: Ktoś mi kiedyś zarzucił, że na Kaczyźmie nie ma informacji... Ja myślałam, że każdy kto tam wchodzi, wie, co dzieje się w kraju, wiec mu to niepotrzebne... Chyba, że mój blog jest jedynym źródłem informacji dla niektórych :] |
|
|
| Ebi |
| Wysłany: Czw 22:30, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Czy ja wiem. Ja lubię wiedzieć co się dzieje... Wiadomości nie oglądam, bo żadko w domu jestem, nadrabiam wieczorami słuchając wiadomości w radiu i internetem. |
|
|
| miodzio |
| Wysłany: Czw 19:42, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
| cieżko mi cokolwiek sugerować, bo Cię nie znam. Tylko trzeba umieć wycenić swoje możliwosci, nawet, jak jutro będziesz cały dzień siedzieć i słuchać wiadomości to założę się, że do końca miesiaca po prostu będziesz miała tego dość |
|
|
| Kate |
| Wysłany: Czw 19:00, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Sugerujesz, że nie jestem w stanie siedzieć przed telewizorem (i ew. rozumieć informacji w wiadomościach)? A udowodnić? :] Jutro, zamiast siedzieć na kompie, siedzę przed telewizorem. Będę trenować... |
|
|
| miodzio |
| Wysłany: Czw 18:20, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
| eche eche znam nauczyciela, który twierdzi, że dziewczyny są niezdolne zdać maturę z WOSu.... i z wyników widać, ze w większosci to prawda. WOS wymaga olbrzymiego samozaparcia w wielogodzinnym tkwieniu każdego dnia przed telewizorem i rozumieniu tego, co mowią w wiadomościach |
|
|